Trudne sprawy

Tajemnice aniołów

Są najbardziej zagadkowymi istotami, o których wspomina Biblia. Działają w naszym życiu niczym agenci do zadań specjalnych i nie obnoszą się ze swoją obecnością. Kim są, czym się zajmują i jak wyglądają?

Anielskie motywy pojawiają się w literaturze, rzeźbie, malarstwie, filmach i grach komputerowych. Ich twórcy często nie trzymają się prawdy, tworząc miszmasz, który może nam zrobić sieczkę z mózgu, wypaczając wyobrażenie Bożego posłańca. Warto więc usystematyzować wiedzę o aniołach, abyśmy nie powielali błędnych stereotypów i schematów serwowanych przez popkulturę.

Księga aniołów

Informacji o niebiańskich istotach dostarcza nam Biblia. Pojawiają się na jej kartach tak często, że gdybyśmy usunęli strony z zapiskami o nich, to Pismo Święte pewnie skurczyłoby się o połowę. Mimo tak wielu wzmianek o aniołach Biblia niewiele mówi nam o ich istocie, tak jakby obecność Bożych posłańców dla ludzi żyjących w czasach Mojżesza i proroków była tak naturalna, jak dla nas elektryczność – nie widzimy jej, ale odczuwamy jej obecność i z niej korzystamy.

Aniołów już nie ma?

Istnienie aniołów nie jest dla nas jakąś abstrakcją albo historią zamykającą się w ramach czasów biblijnych. To rzeczywistość dziejąca się na naszych oczach, nie liczmy jednak, że nagle stanie przed nami uskrzydlony piękny młodzieniec spowity nadnaturalnym blaskiem – nie każda interwencja niebiańskich istot przybiera tak spektakularny charakter. Nasze Anioły Stróże zazwyczaj działają po cichu. – Siostry z michalickich wspólnot mogłyby podać mnóstwo przykładów opieki Bożych posłańców. Wśród nich – niewytłumaczalne po ludzku – odstąpienie jadowitego węża od rozpoczętego już ataku na jedną z sióstr na misjach, gdy zaczęła wzywać Anioła Stróża. Życie składa się z niezliczonej ilości codziennych, jakże często niedostrzegalnych łask i cudów. Takich anielskich dotyków doświadczam każdego dnia – wyznaje s. Dawida Ryll, michalitka.

Osobisty ochroniarz

Są też ludzie, którzy zawdzięczają życie interwencji swojego Anioła Stróża. – Trzy lata temu wracałam z Niemiec. Miałam przed sobą trasę o długości ok. 1000 km. Kiedy przejechałam blisko 150 km, samochód jadący przede mną gwałtownie zahamował. Zdążyłam zareagować, ale jadący za mną już nie. Uderzył we mnie, a ja – w samochód przede mną. Zadziałała poduszka powietrzna, udało mi się samej wyjść na zewnątrz. Choć samochód był z dwóch stron zgnieciony, nie pękła żadna szyba. Gdy oglądałam swoje siniaki, wiedziałam, że w każdym z tych miejsc mogło być złamanie – wyznaje Maria Druch ze Zgromadzenia Sióstr od Aniołów.

Święci pod skrzydłami

Jak widzimy, świat aniołów i ludzi nieustannie się przenika, a dodatkowych dowodów na to dostarczają nam świadectwa świętych. Pomocy Bożych posłańców doświadczyli m.in.: św. Teresa z Ávili, św. Róża z Limy, św. Filip Neri i św. Ojciec Pio. Ten ostatni mawiał: „Kto częściej się modli do anioła, ten więcej dobrodziejstw od niego otrzymuje”.

Anielska szkoła

Bożym posłańcom poświęcono nawet osobną dziedzinę nauki – angelologię. Jej twórcą był Pseudo-Dionizy Areopagita, wczesnochrześcijański teolog. Zapoczątkowaną przez niego naukę rozwinął m.in. św. Tomasz z Akwinu – jeden z najwybitniejszych myślicieli wszech czasów. O Pseudo-Dionizym wiemy niewiele, ale dzięki niemu dowiedzieliśmy się całkiem sporo o aniołach. Wbrew temu, do czego przekonują nas seriale fantasy, anioły nie są półbogami ani supermenami na niebiańskich sterydach, strzelającymi laserami z oczu i czyniącymi własną mocą cuda na lewo i prawo. Kim tak naprawdę są i co potrafią? To istoty czysto duchowe, a więc nie mają materialnego ciała i są nieśmiertelne. Zostały obdarzone przez Boga rozumem i wolą – oznacza to, że mają osobowość. Niektóre z aniołów źle wykorzystały swoją wolność, a przez to, że zbuntowały się przeciwko Bogu – upadły, stając się złymi duchami. Pewnie nie mielibyśmy szans na zwycięstwo z aniołem w szachach, a najtrudniejsze sudoku rozwiązałby on w ułamku sekundy. Nasza inteligencja bowiem nie może się równać z anielskim intelektem. Boży posłańcy przewyższają swoją doskonałością wszystkie stworzenia widzialne, ale jak każda stworzona przez Boga istota również podlegają ograniczeniom, np. nie mają wglądu do ludzkich serc i nie znają tajemnic Boga. Najważniejszymi zadaniami aniołów są: poznawanie, wielbienie, chwalenie i miłowanie Pana Boga. Niektóre z nich otrzymały specjalną funkcję – mają opiekować się ludźmi na ziemi. To Anioły Stróże. Każdemu człowiekowi towarzyszy taki niebiański opiekun.

Bezimienny

Czy możemy obrazić anioła? Tak, wystarczy poprosić go, by wyjawił swoje imię. Taką gafę zaliczył Manoach, ojciec biblijnego „koksa” Samsona. Pożałował swojego wścibstwa, gdy Boży posłaniec skarcił go, mówiąc: „Dlaczego pytasz się o moje imię: jest ono tajemnicze” (Sdz 13, 18). Znamy jedynie imiona trzech aniołów (archaniołów): Michał, Rafał i Gabriel. Znajomość innych jest nam do niczego niepotrzebna, gdyż najważniejszy jest Ten, który ich posyła. Popkultura i ezoteryka podają wiele rzekomych imion aniołów, ale często są to określenia istot demonicznych i nie należy ich włączać do modlitwy.

Na bosaka

Ponieważ nasz rozum jest silnie ukierunkowany na sferę materialną, ma duży problem z wyobrażeniem sobie istot duchowych, a takimi są Boży posłańcy. Dlatego obraz aniołów kreujemy na własne podobieństwo. Tak przedstawia je sztuka – jako urodziwych młodzieńców odzianych w białe szaty. Skąd biorą się obrazy niebiańskich istot ze skrzydłami, choć Biblia o tym atrybucie nie wspomina? Ponownie odpowiada za to ludzka wyobraźnia – skrzydła symbolizują gotowość wypełniania woli Boga, stąd artyści poczęli malować uskrzydlone anioły. Podobne symboliczne znaczenie mają inne cechy Bożych posłańców wyobrażane przez artystów – np. bose stopy i obłoki, na których się unoszą: oznaczają, że nie ma w aniołach nic ziemskiego. Choć nie wiemy dokładnie, jak wyglądają anioły, jedno nie ulega wątpliwości – są wśród nas i opiekują się nami niczym Boży komandosi, a my nawet nie dostrzegamy ich ingerencji. Może więc warto za przykładem św. Ojca Pio pomodlić się do swojego Anioła Stróża i podziękować mu za pomoc?

Ireneusz Korpyś

Niedziela Młodych 4/2021

Miesięcznik [7/2021]

Jezus kołem ratunkowym

Grudzień to czas podsumowań. Święta, koniec roku zawsze skłaniają do przemyśleń. Ale to także idealny czas na nowy początek. Przecież coś się kończy, a coś innego się zaczyna, prawda?

Czytaj PDF
Polecamy

Selfie smartfonem Boga

Smartfon jest pod ręką, w każdej chwili możesz zrobić sobie selfie – aby znów zobaczyć siebie. Ale czy to, co zobaczysz na wyświetlaczu, będzie prawdą o tobie?

Zobacz